Dlaczego generał marketingu modom się nie kłania czyli prawa marketingu wg Ala Riesa i Jacka Trouta.

 

Zbliżamy się do końca, bo to już ósmy odcinek z serii niezmiennych praw marketingu.  Zastanowimy się tym razem nad tematem: moda czy trend oraz dowiesz się czy lepiej uderzać mocno w jeden punkt czy słabiej ale w wiele miejsc. A to wszystko wg Ala Riesa i Jacka Trouta więc oczywiście możesz to zignorować, bo to Ty podejmujesz decyzje, jednak zrobisz to wyłącznie na własną odpowiedzialność.

16) Jedno rozwiązanie – w każdej sytuacji istnieje tylko jedno rozwiązanie, które przyniesie liczące się wyniki. Kolejny już raz uświadamiamy sobie jak ważne jest, aby koncentrować się na tym co najważniejsze. Rozpraszanie zasobów i środków na wiele drobnych działań jest zazwyczaj nieefektywne. Twoja siła marketingowego rażenia rozprasza się na szerokim froncie zamiast skoncentrować się na jednym ale wrażliwym punkcie konkurencji. Aby znaleźć taki punkt musisz po pierwsze: świetnie znać i po drugie właściwie przeanalizować rynek. To oczywiście łatwe nie jest i wymaga trochę wysiłku. Dlatego też wielu marketingowców woli podejmować kilka drobnych działań bo któreś z nich zadziała i można będzie ogłosić sukces. Jednak skoro rozproszyłeś środki na wiele drobnych strategii , to znaczy, że na każdą z nich przeznaczyłeś tych środków niewiele. W konsekwencji nie oczekuj kokosów jeśli w rzeczywistości każde Twoje działanie było ślizganiem się po temacie. Jeśli zainwestowałeś niewiele to nie oczekuj dużych zysków. Pamiętaj, aby osiągnąć prawdziwie liczący się wynik Twoje działania marketingowe muszą przypominać D-Day czyli lądowanie aliantów w Normandii. Skoncentruj większość swoich sił i uderz w konkurencję tam, gdzie się tego nie spodziewa a wtedy o Kulson! 

17) Nieprzewidywalność – nie da się przewidzieć przyszłości, chyba że się samemu opracowuje plany konkurentów. Jedyne czego  możesz być pewien to fakt, że konkurencja nie śpi. Podobnie jak Ty, oni także chcą się rozwijać. Chcą czymś zaskoczyć rynek. Oczywiście nie jesteś w stanie stwierdzić czym. Jednak możesz wnioskować dzięki obserwacji i analizie panujących trendów. Trendów a nie chwilowej mody. Trend to ogólny kierunek w którym porusza się rynek a moda to tylko ślepa uliczka. Najważniejsze jednak to pamiętać o tym, że nic nie trwa wiecznie. To co dzisiaj jest prawdziwą dojną krową jutro może być już tylko kulą u nogi. Jedynym rozwiązaniem które pozwoli Ci nie przejmować się zbytnio planami konkurencji jest INNOWACJA. Ucieczka do przodu. Samemu wyznaczaj kierunki, niech konkurencja goni Ciebie a nie odwrotnie. I tym sposobem wracamy do prawa nr 1 🙂