Często rozmawiam o budowaniu marki. Okazuje się, że wielu ludzi nie wie po co im ona. A tak w ogóle to co to jest ta marka i cały ten branding. Dla wielu brand to po prostu logo. Jednak logo to tylko grafika. Czasem lepsza, czasem gorsza ale to tylko grafika. Dla innych kolory firmowe, ciuchy z logotypem, gadgety które rozdaje firma świadczą o marce. Tyle że kolory są tylko kolorami, same z siebie nic nie znaczą. Inni twierdzą, że mają dobrą ofertę i ona obroni się sama a te wszystkie gadki o marketingu, brandingu są im niepotrzebne. Jednak rzadko zdarza się, że produkt jest tak wyjątkowy, jedyny i niepowtarzalny, że od razu można go wyróżnić na tle konkurencji. Logo, kolory firmowe, produkt, obsługa klienta to wszystko składa się na wizerunek marki, ale nie są marką samą w sobie. To co to jest ten branding? Czy marka to wszystko to co mówimy o sobie? Nie! Marka to wszystko to, co inni mówią o firmie. Wszystko to co mówią, wszystkie te skojarzenia i odczucia, które mają kiedy myślą o firmie składają się na markę i wizerunek firmy. To co myślą INNI ludzie. Nawet kiedy pracujesz w obszarze b2b liczą się odczucia innych ludzi, nie firm, bo też decyzje podejmują ludzie, nie firmy.
Nie jest ważne to co mówisz jaki jesteś, ważne jest tylko to jak jesteś postrzegany i przez kogo! Zastanów się jak przebiega proces zakupowy Twojego produktu. Do kogo powinieneś trafiać z komunikacją marketingową.